piszecie o pierwszym alb Antka z collinsem.....ale to niej najlepszy album .

guruguru napisał: Nie nie mam.
Ale jeśli polecasz to jej poszukam i przesłucham

mam do sprzedania na winylu.

Nie mam jeszcze gramofonu

aniwx napisał: piszecie o pierwszym alb Antka z collinsem.....ale to niej najlepszy album .

A to ciekawe. Lata 80-te i dalej to Phillips ocierający się coraz bardziej o poziom żenady.
Ale podaj tytuł oczywiście.

zenada nazwalbym albumy Genesis nagrane w trojke....

natomiast co do antka to duzo lepsze albumy :
Private parts &Pieces 1
- New england
-A Catch at the Tables
-Antiques (prima plytka !).
-Back to the pavilon
musze wspomniec o albumie z H.Williamsonem -Tarka .

twoja wypowiedz kojarzy mi sie ,co lepsze :
S.Hackett "Voyage of the Acloyte "
czy
"Darktown" ????

aniwx napisał: twoja wypowiedz kojarzy mi sie ,co lepsze :
S.Hackett "Voyage of the Acloyte "
czy
"Darktown" ????

Lepszy debiut. Nikomu oczywiście nie zabraniam wielbić pompy "In Memoriam".
Rzecz gustu.
Ale mocno ryzykowne jest stawianie w/w płyt Phillipsa nad "And Then There Were Three" czy "Duke" a nawet "We Can't Dance".
Dla mnie trochę mało poważne ale jak wspomniałem - rzecz...

pzdr

Ale mocno ryzykowne jest stawianie w/w płyt Phillipsa nad "And Then There Were Three" czy "Duke" a nawet "We Can't Dance".
Dla mnie trochę mało poważne ale jak wspomniałem - rzecz...




nie widze w tym zadnego ryzyka ......popowe plytki uwazasz za powazne ?

chyba wystarczy...mało to interesujące dla pozostałych;

(ale wolę popowe, jak powiadasz, Genesis od zupełnie nijakiego Phillipsa)

teraz to juz wiem ,skad ta milosc do Gees .....
Ty wolisz" I can dance" a ja "Suppers Ready" wszystko wiem.koniecznie musisz odwiedzic Chorzow.

guruguru napisał: >Milos

TONTON MACOUTE
- Raw Material - TIME IS
Jedna i druga płyta -REWELACJA - dobry wybór

QUICKSILVER MESSENGER SERVICE - Happy Trails - dobra łyta
- GENTLE GIANT - Octopus - miodzio

LEAF HOUND - Growers Of Mushroom. Jak dla mnie nie jest to czysty progres. Wyśmienity rock z elem. prog. Kolejny dobry wybór Milos.
Pozdrawiam

Większość z tych płytek już mam, tylko na starych Repertoire, których teraz się pozbędę ( Tonton Macoute, Raw Material, GG ), więc są to pewne strzały.

Pzdr

> Milos
To nie zrozumiałem
Myślałem,że ich nie masz
Pozdrawiam

Dzisiaj posłucham sobie późnym wieczorem Catapilii

aniwx napisał: teraz to juz wiem ,skad ta milosc do Gees .....
Ty wolisz" I can dance" a ja "Suppers Ready" wszystko wiem.koniecznie musisz odwiedzic Chorzow.

riposta jak i przenikliwość - mierna;
no daj coś jeszcze z cyklu:
"a co sądzicie o...", zaraz wspomnisz, że masz całą dyskografię i jakiś analog na handel

guruguru napisał: > Milos
To nie zrozumiałem
Myślałem,że ich nie masz
Pozdrawiam

Może niedostatecznie jasno się wyraziłem, ale napisałem wcześniej : "Dwie ostatnie pozycje mam, ale na starych Repertoire. Akarmy ( i nowe Repertoire ) często brzmia lepiej."

O Still Life gadaliśmy już wcześniej.

Co do Hackett'a to oczywiście też mam te płytki, ale z kolei na winylach.

Pzdr