hk i brak dynamiki? lol mialem 670 znam ten klocek, wole nie komentowac recki...

Problem w tym, że to bezpłciowy wzmacniacz i do tego nie ma dynamiki. Czytałem recenzję poprzedniej wersji, przez co spodziewałem się w domu trzęsienia ziemi, a tu nic. Absolutnie nic. Dlaczego tak się stało, nie wiem. Nie jestem konstruktorem tego wzmacniacza, nie porównywałem jego wnętrza z HK-670 pod mikroskopem. Wiem tylko, że ten wzmacniacz nie ma dynamiki. Może i ze skutecznymi kolumnami sobie poradzi, ale nie będę wprowadzał taryfy ulgowej i traktował takiego wzmacniacza jak niemrawej lampki. Zwolennikom teorii spiskowych grzecznie proponuję krótką wycieczkę do sklepu i porównanie HK-675, ot chociażby z takim C352, albo Rotelem. Niestety, od razu słychać, że Harman przy nich wymięka. To wszystko na ten temat.

P.S.: Z niecierpliwością czekam na wpis, którego autor zada sobie trud porównania kilku testowanych urządzeń zanim zacznie wypowiadać się na temat jakiejś recenzji. Widzę, że większość opinii jest formułowanych na podstawie lektury testów w innych czasopismach, tudzież wcześniejszych wersji danego klocka w "Hi-Fi i Muzyce", opinii innego forumowicza, zainteresowaniem aukcją na allegro, ewentualnie pięciominutowym odsłuchem w supermarkecie (np. opinia Zyzia o wieży Technicsa). Druga grupa to opinie posiadaczy danego sprzętu, które są już o wiele cenniejsze, ale jeszcze bardziej subiektywne, niż ta cała pisanina. Oczywiście to bardzo fajnie, jeśli właściciele takiego a takiego sprzętu będą mówić o nim na forum i polecać innym, ale przecież w 95% przypadków ludzie są zadowoleni ze swoich systemów. Wiadomo, że czegoś tam zawsze trochę brakuje, ale generalnie gdy spytać kogoś, jak ocenia swoje kolumny, na bank odpowie, że są piękne, śliczne, smerfastyczne. Zazwyczaj poświęca się trochę czasu na wybór sprzetu i wybiera taki, jaki nam najbardziej pasuje. Rzadko się to potem odwraca. Ewentualnie może się znudzić, ale to inna sprawa.

Nie będę więcej komentował podobnych sytuacji. Mogę powiedzieć jeszcze trochę o sprzęcie, naprowadzić kogoś, zasugerować jakieś połączenie, albo powiedzieć, czy bardziej podobał mi się X czy Y, jeśli ktoś ma gust zbliżony do mojego, albo poszukuje w brzmieniu tych samych cech. Od tego jest forum. Natomiast z dyskusji i prawdziwości recenzji raz na zawsze się wyłączam. W tym wątku brakuje mi tylko stwierdzenia, że wzmacniacz Harmana dostał słabe oceny, bo razem z nim nie przyjechał do redakcji wagon pieniędzy. Dzizas...

No nie KOrnik niepotrzebnie sie tak podniecasz. Mnie zastanawia tylko fakt skąd się wzieła taka róznica w recenzji tego samego wzmacniacza w tym samym pismie. Jak napisałem nie chodzi mi tylko o sam dżwiek ale właśnie o dynamikę itp z których słynął poprzednik. O gustach nie będziemy dyskutować. Pewnie że jak będę chchciał sobie kupić jakiś wzmacniacz czy co kolwiek innego to przeczytam recenzję z przyjemnością i jeżeli będzie pozytywna może mnie tylko do tego zakupu przybliżyć a i tak w końcowej fazie zdam sie na własny słuch. To dle każdego audiofila jest chyba wiadome. Jeżeli recenzja jest negatywna to albo olewam i nie interesuję sie wiecej tym klockiem albo staram sie przeczytać inna by wyciągnąć wnioski i jak w pierwszym przypadku zdecyduje odsłuch. Poprostu myslałem że jakoś racjonalnie wytłumaczysz te rozbierzności w recenzjach obu modeli. Tyle wszystkiego. Pozdrawiam.

Załamka. Jak mam racjonalnie wytłumaczyć takie rozbieżności? Zadzwonić i zapytać jakich kolumn i kabli używali inni recenzenci? Ja również nie mam pojęcia dlaczego HK-670 był tak chwalony za dynamikę. Miałem w pamięci tamten test, naczytałem się w ulotkach o wielkiej mocy tego wzmacniacza, ale niestety, zagrało z deka niemrawo.

Teraz przypomniała mi się dyskusja na temat Magazynu Hi-Fi. Że to dobrze, jak są dwie, albo trzy opinie, bo u każdego gra trochę inaczej, każdy co innego zauważy itd. itp. Tutaj, jak widzę, taka rozbieżność ocen strasznie niektórych razi. Nie do pomyślenia, żeby jeden pisał o fantastycznej dynamice, a drugi o małej mocy i niemrawym dźwięku! Wyjście jest tylko jedno, ale wymaga ruszenia się z fotela, a nawet wyłożenia kilku złotych na bilet/benzynę i telefonicznego umówienia się na odsłuch. Straszne. Zmęczyłem się od samego myślenia o tym. Może jakby była za to jakaś nagroda, ktoś by się pofatygował.

To naprawdę wszystko z mojej strony. Cieszę się, że recenzja została zauważona, ale spodziewałem się trochę innej reakcji. Ktoś wreszcie napisał, ze Harman nie ma dynamiki. Może warto to sprawdzić? Gdzie tam! Najlepiej, żeby wszystkie opinie były takie same. Jeśli w przyszłości (myślę, że niedalekiej) pojawi się HK-680, przeczytajcie sobie test HK-670, przyklejcie zdjęcie nowszej wersji, a następnie podpiszcie się pod nim markerem. Wczoraj kupiłem sobie trochę papieru do naklejek, to mogę komuś wydrukować tabelkę z białymi kropkami do zamazywania. Hardcore;-))))))))

>Kornik (odnosnie Twojego PS) ja akurat porownywalem hk, c352 oraz rotela ale ra02. nie naleze do tych, co uwazaja, ze cos wiedza po przeczytaniu w pismie. wole sam uslyszec nie denerwuj sie, spokojnie.

ra03 nie sluchalem jeszcze, ciekawym na il lepszy (jesli wogole) od ra02. narazie za lepsze od ra02 uwazam nieco starsze wzmaki rotela. no ale moze tym razem sie rzeczywiscie poprawili?

>Pan Kornik odnośnie P.S
Mam wrażenie, że trochę Pan zakpił z forumowiczów o tym trudzie odsłuchu wielu urządzeń. Jak słucham czegoś 5 minut i w MM to o tym pisze i się przyznaje. I się tego nie wstydzę. Nikt nie płaci mi za to kasy i robie to hobbystycznie i każdy chciał by miec taki komfort odsłuchu jak Pan (kilka wzmaków na kilka dni). Więc proszę mi tu nie imputować, że opinie które wyrażają forumowicze są wyssane z palca, bo tu musiał bym Pana zacytować ale inny Pan redaktór (NadR)też się dowali więc wkleje:
że większość opinii jest formułowanych na podstawie lektury testów w innych czasopismach, tudzież wcześniejszych wersji danego klocka w "Hi-Fi i Muzyce", opinii innego forumowicza, zainteresowaniem aukcją na allegro, ewentualnie pięciominutowym odsłuchem w supermarkecie (np. opinia Zyzia o wieży Technicsa). Druga grupa to opinie posiadaczy danego sprzętu, które są już o wiele cenniejsze, ale jeszcze bardziej subiektywne, niż ta cała pisanina. Oczywiście to bardzo fajnie, jeśli właściciele takiego a takiego sprzętu będą mówić o nim na forum i polecać innym, ale przecież w 95% przypadków ludzie są zadowoleni ze swoich systemów. Wiadomo, że czegoś tam zawsze trochę brakuje, ale generalnie gdy spytać kogoś, jak ocenia swoje kolumny, na bank odpowie, że są piękne, śliczne, smerfastyczne.
A mam wrażenie, że chłoapki wymagali namaistkę odpowiedzi czemu HK jest taki a nie inny. A co do odsłuchu w MM. To chyba Pan się oderwał, od rzeczywistości. Niech Pan wejdzie w dział kino i zobaczy o jaki sprzęt ludzie pytają. Koda z przedziału 2-4tys. Sami takowy testujecie, więć....
I jest to sprzęt 100% Media Markt !!!! Więc gdzie go słuchać ???

Coper całe szzcęście ,że nie jesteś recenzentem.Drugi wpis a już podważyłeś kompetencje zgromadzenia EISA.Tak się składa,że recenzent upodobania musi odstawić na bok,bo testy byłyby wtedy totalnie nie obiektywne,a gościu musiał by w ramce dopisać(uwaga!test nie bardzo,bo nie lubię harmana)!
I jeszzce jedno kolego-akurat harmana z nadem i rotelem to porównywali nieźli wymiatacze!!! i całe szczęście ,że mieli zgoła odmienne podejście do testu niż Ty.
Czasami warto przeczytać swój post zanim klikniesz na [wyślij]

Dzieki qman;)
Od ilu wpisow mozna podwazac kompetencje EISA;)??
Pewnie, ze sie ciesze, ze nie jestem recenzentem, ale niestety nawet najbardziej obiektywny bedzie w jakims stopniu subiektywny. Taka ludzka natura.
A jakie to ja mam podejscie do testu?

Poza tym ocena Harmana wcale nie jest niska. Czy wszyscy zabierajcy tutaj glos czytali te recenzje?
Ja w 100% zgadzam sie z ocena. Po prostu za te pieniadze to nie jest audiofilski dzwiek i tyle. Polecam lekture.

Coper nie łap za język,wiesz o co chodzi.Gra słow jest tu zbędna.Recenzent bez uprzedzeń i bardziej obiektywny.
Lektury o harmanie mam wszystkie a słuchałem go bardzo długo.
A czy ra02 jest audiofilski,wielu stawia na h/k-670 w pojedynku.
Nie chciałem Cie obrazić,jesteś spoko i Twoje podejście do testu też.
Pozdrawim.

"(np. opinia Zyzia o wieży Technicsa)" - tak się składa że Zyzio słuchał dłużej niż pieć minut i mógł porównać ze stojącą obok Yamahą Pianocraft, słuchał w Studio Hi-Fi w MM w ciszy i Pianocraft zdeklasował Technicsa.....
Jak w ogóle można pisać, że ten Technics przestawia ściany ?? - tak naprawdę to on basu w ogóle nie ma, a na maksymalnym wysterowaniu gra tak jak Yamaha na godz. 9-tej albo i ciszej.....
Zachwyt nad Technicsem HD 560 uważam za jedną z największych wpadek....niestety....

Poza tym "Hi-Fi i M" to jedynyny magazyn, który zwrócił uwagę na tegoTechnicsa - zarówno "What Hi-Fi" jak i "Hi-Fi Choice" dał mu 2 gwiazki, uznajac za zupełnie nie warta zainteresowania.....
Podobnie napisał ostatni "AV" w konfrontacji tego Technicsa z Pianocraftem E 600.....
W tym przypadku KoRnik pozostaje osamotniony na placu boju

Ja rowniez przeczytałem recenzje ze sporym zdziwieniem. Nie chodzi jedynie o moje odczucia, ale mam tez kontakt z kilkoma osobami ktore taki wzmacniacz posiadają.
Ale daleki tez jestem od stwierdzenia że wynik testu jest daleki od prawdy, poprostu tego nie wiem. Nalezy chyba sprawdzic czy nowy model jest wierną kopią swojego poprzednika. Jeżeli miałbym wytykac gdzies uchybienia w teście, to sposob w jaki postawiono jako pewnik że zmiany sa jedynie kosmetyczne i obejmuja takie sprawy jak kolor podświetlenia. Moze lepiej gdyby padlo stwierdzenie że nie rożnią sie optycznie , zamiast ze jest jego prawie wierna kopia. Wystarczy zmiana głebokości sprzeżenia zwrotnego w stopniu mocy i brzmienie zmieni swoje oblicze ,a optycznie raczej tego nie stwierdzimy ( nie bedziemy porównywac koloru pasków na opornikach).

Tak, ale wnętrzności na zdjęciach wyglądaja identycznie w HK 670 i 675.Byc moze znaczenie ma towarzystwo tego wzmaka w teście:
HK 670 był terstowany z Arcamem A75 plus, Denonem PMA 1500 R, Marantzem PM 8000 i Thule IA60.
HK 675 z Rotele Ra 03 i Nadem C 352, no i mamy 2 recenzentów:
Rocha Młodeckiego i KoRnika.

Staram sie znależć inne przyczyny niz czynnik ludzki
A podobieństwo optyczne nie jest rownoznaczne z podobienstwem technicznym. Mozna jedynie powiedzić że przestrzen w środku zostala zagospodarowana w taki sam sposób.

guziec napisał: Staram sie znależć inne przyczyny niz czynnik ludzki
A podobieństwo optyczne nie jest rownoznaczne z podobienstwem technicznym. Mozna jedynie powiedzić że przestrzen w środku zostala zagospodarowana w taki sam sposób.

Tak, ale wszystko jest identyczne ! Mi wydaje się, ze to jednak tylko face - lifting wizualny.