zastąpił ponieważ zakończył współracę w tej materii z dCS`em, czego możemy tylko żałować

Ano. A potem ktoś przyjdzie i powie, że widocznie miał miejsce postęp.

raczej podstęp, )

tudziez rozstep...

No tak, myślę że sensownym postawieniem sprawy jest stwierdzenie że dzisiejsza budżetówka gra lepiej od tej sprzed 10-20 lat. Wtedy budżetowy był prosty Philips, Pioneer czy Sony (Technics to już był luksus), teraz majorsi "wyszli" z CD-eków i nagle budżetowe stały się Rotele, CA, NAD-y, Arcamy. Natomiast zawsze 15.000 zł zagra lepiej od 2500 zł, nieważne że te 15.000 było wydane 15 lat temu. Jak powiedział Elberoth, przetwornik to nie wszystko, gra cały odtwarzacz a nie sam przetwornik.

A wracając na ziemię, chyba jednak czeka mnie wyprawa do Katowic. Bardzo miły Pan z Atelier zaprosił mnie na odsłuch, w Warszawie niestety tylko Audioforte miewa CEC-a. W tej chwili akurat nie ma, bo zamawiają pojedyncze egzemplarze i ostatni się właśnie sprzedał. Zamówią niedługo znowu, ale sam odtwarzacz. Natomiast Pan z Atelier gorąco namawiał mnie do odsłuchania całego systemu CEC-a z AMP3300, który też ma XLR i 60W/8 ohm w czystej klasie A, kosztuje 4.500 PLN czyli tylko 500 drożej niż Baltlab z XLR. Napewno muszę przetestować tę konfigurację. Wypytałem też o odtwarzacz CEC 5300, który miał być w grudniu zeszłego roku. Nie ma go do tej pory, nie wiadomo kiedy będzie, planowana cena ok. 5000-6000 PLN, również nie będzie miał paska tylko napęd bezpośredni jak 3300.

Byłem też wczoraj w Pomarańczy na odsłuchu Arcama CD73. Grało to z Exposure 2010 i najmniejszymi podłogówkami Castle'a, akcesoria Nordosta. Scena świetna, analityczność i szczegółowość na wysokim poziomie, dobry bas, ale jak dla mnie dźwięk za ostry, ochłodzony i rozjaśniony, z metalicznymi przebłyskami. Z tego co wiem, Exposure gra raczej gładko, miękko, Castle to łagodne kolumienki. Więc sprawcą jest Arcam, zresztą przyznał to sprzedawca + standardowe zrzucenie winy na okablowanie i niewygrzany sprzęt. Myślę że konfiguracja Arcama z Baltlabem byłaby nieznośna, coś w rodzaju żyletki Jutro może uda mi się zapoznać z Usherem.

Ps. Moim marzeniem nie od dziś jest cały system Accuphase. Tylko że CD Accuphase, np. DP65, nawet 10-letnie kosztuje powyżej 5000, bywa że i 7-8000. Poza tym weźcie pod uwagę że sprzęt używany, 10 letni raczej nie gra tak jak grał kiedyś jako nowy, przeszedł często przez kilka rąk, nie wiadomo co było zepsute/naprawiane, jakie miał perypetie, jak był traktowany. Zresztą nie tylko uszkodzone ale i zużyte od normalnej eksploatacji elementy mechaniczne i laser skutkują degradacją dźwięku, nieprawdaż ? To tak jak z samochodem, ciężko kupić 10-letniego Lexusa LS400 w idealnym stanie, od pierwszego właściciela. A Accuphase jest na rynku równie mało jak Lexusów. A Sony ES, ilu Polaków kupowało nowe ES-y 10 lat temu za 30.000 PLN ? To co jest to z Niemiec, często w takim stanie jak samochody... Oczywiście, są wyjątki, ale żeby się nie dać nabrać jakiemuś naciągaczowi z Allegro to niestety trzeba się znać na elektronice...

słuchałem Arcama 73 z Castlami Conway 3 oraz integrą MF A3, Ic jakiśdiy molibdenowy, kolumnowe kabelki Linn`a.
NIe było mowy o ostrości czy metaliczności. W tej samej konfiguracji sprawdzałem także Harbeth 7 mkII (minimalnie tańsze od super piątek) to było lepsze zestawienie ponieeważnie było tak ospałe jak z Castlami.

Na codzień używałem Cd Arcam Alpha 8SE z kolumnami VA Mozart, to z kolei grało wyśmienicie, zwłąszcza z lepszym okablowaniem kolumnowym AudioQuesta oraz IC Tary Ref. Gen. 2.

Nie znam exposer`a ale wydaje mi się, że jeśli mialeś opisywany efekt to jednak nie zagrała kombinacja elektroniki, być może nordost także nie jest najszczęśliwszym okablowaniem do tych klocków.
Integra A3 z całąpewnośći nie zalicza sie do jasnej elektroniki i kombinacja z CD Arcama dodałato czego tam brakowało. Mój domowy zstaw sprawdzął sie wyśienicie zaróno w rocku jak i jazzie, a i w symfonice było b. przyjemnie.

Niestety nie znam też baltlaba więc nie potrafię powiedzieć czy to właściwy partner. Jeśli jednak jest ocieplony, soczysty i trzeba mu nieco więcej drive`u, tej elektryczności w powietrzu to Arcam to dostarczy.

jeszcze jedno, nie bardzo rozumiem posobu nabywania. Szukasz systemu, czy tylko CD?
Jeśłi tylko Cd to bierz na te odsłuchy swój wzmacniacz i sprawdzaj kombinacje. Jeśli wzmak też chcesz kupić, ale jesteśzdecydowany na coś, baltlab? to kup i dopiero znim wybieraj CD.
Jeśli chcesz komnkretnego CD to go wybierz i do niego dobieraj resztę.
Trochę się pogubiłem czego ostatecznie szukasz a co masz.

Mam teraz budżetowego Harmana HK670 i HD750 trochę porobione przez Neela. Także szukam i wzmacniacza i CD równocześnie, nie mam co jeździć z moim Harmanem po sklepach, bo i tak nowe CD nie będzie z nim grało. Na oba komponenty chcę przeznaczyć po ok. 3000-4000 PLN. Wcześniej zresztą wrzuciłem na forum wątek o kolejności kupowania sprzętu i dowiedziałem się że jedyną regułą jest brak reguł
Co do wzmacniacza wstępnie wybrałem Baltlaba, ale jeszcze go nie kupiłem. Konkurencją jest CEC Amp 3300 (jeśli wybiorę CD3300) lub coś używanego wyższej klasy.
Jeśli chodzi o Baltlaba to zdecydowanie nie jest on ocieplony ani soczysty. Gra dość sztywno, bardzo transparentnie, przejrzyście lekko odsączając barwę. Nie jest to granie analogowe, raczej coś jak tańszy Krell. Także nie bardzo mi charakter Arcama pasuje do Baltlaba.

Jeśli chodzi o CD pojawiła się możliwość kupna 3-4 letniego CEC-a TL 5100Z za ok. 3500 zł. Może to jest dobra opcja ? Słuchałem go dzisiaj i gra przepięknie, co prawda z Accuphase E 408. Co sądzicie o cenie i samym odtwarzaczu ? Jeśi chodzi o stan, wygląda bardzo ładnie, ale był rozkręcany co widać po śrubkach. Właściciel jest drugi i twierdzi że on go nie rozkręcał. Może były wymieniane paski...

ponoćten model do nowszego 51 grałnieco metalicznie , ale to opinia zasłyszana. sam 51 jest ok.

Tak mi sie jeszcze nasujelo - bardzo wysoko ocenione (i nadal obecne w klasyfikacjach) odtwarzacze Linna CD12 i Ikemi maja odpowiednio 7 i 6 lat.