Witam!

Jaki subwoofer do max 1000 zł. polecilibyście mi do pokoju około 20 m2? Będzie to grało ze wzmacniaczem ONKYO 9050, DAC-iem Cambridge Audio Magic 100, i kolumnami Magnat Quantum 723. Po wstępnym rekonesansie moją uwagę zwróciły modele: Magnat Supreme 302A, Wilson SUB-9, Koda SW-1200 mkII, Jamo S808 albo Jamo S810. Proszę o podzielenie się ewentualnymi doświadczeniami i sugestiami.

Pozdrawiam!

allegro.pl/oferta/subwoofer-klipsch-r-10...112-db-gw-8681439353
allegro.pl/oferta/focal-jm-lab-chorus-sw...subwoofer-8987499522
allegro.pl/oferta/q-acoustic-2070s-super-stan-8977337781
allegro.pl/oferta/rel-quake-9003934080
allegro.pl/oferta/rel-quake-8981654303
allegro.pl/oferta/kef-kube-1-2x20cm-150w...-zwierzak-9000139349

Dzięki. Ale jeśli chodzi o nieco tańsze opcje, to nic z tego co wymieniłem nie jest godne uwagi? Zaznaczę przy okazji gwoli ścisłości, że nie potrzebne jest mi mocne dudnienie basu do muzyki, bo na co dzień słucham głównie muzyki klasycznej, i tu system stereo sprawdza się wystarczająco. Subwoofer ma mi służyć głównie jako element poprawiający efekty dźwiękowe podczas oglądania filmów. 

Moje propozycje to po prostu lepsza półka. Tak to już jest z używkami, że można je dostać za pół ceny albo i taniej. Porównanie nowych za tysiąc i używanych kosztujących kiedyś 2-3 tyś. wychodzi mocno na niekorzyść tych nowych.

Każdy, który znalazłem jest bardzo przyzwoity, zwłaszcza REL polecany przez wielu właśnie do muzyki. Ale też KEF, Cabasse czy Q-Acoustic to dobre sprawdzone marki, które raczej nie wypuszczają baboli i nie bawią się w silnie oszczędnościową produkcję, czego nie można powiedzieć o Wilsonie, Kodzie, czy Jamo.

W tej sytuacji, to używka faktycznie może być lepszą opcją. Faktem jest, że z nówek za 1000 zł to nie ma za dużego wyboru. Tzn. jest ale tych "nie grających" -posłuchaj więcej rady kolegi John.

Unikaj Subwoofera Rubicon RP 36 -prądożerny

To akurat będzie wyjątkowo łatwe ponieważ ... nie ma takie go modelu
Jest za to RA-10, cienki jak dupa węża bo wielkość transformatora raczej uniemożliwia generowanie podawanej w katalogu mocy 250W i to raczej z tego powodu należy należy go unikać, a nie dlatego, że jest jakoś prądożerny, bo nie jest, nie z takim mizernym zasilaczem. Poza tym, to chyba pierwszy przypadek kiedy ktoś interesowałby się poborem prądu z gniazdka przez subwoofer. Rozumiem, właścicieli wielkich i mocarnych końcówek mocy w klasie A o sprawności znacznie poniżej 25% trzymanych pod prądem całą dobę, żeby w każdej chwili grały pełnią brzmienia, ale tu ?. Właścicielom tego baso-dupełka raczej to nie grozi.

Tak jak piszą wyżej; lepiej kupić używany fabryczny subwoofer. Na olx masz wiele ofert.