Witam,
mam pytanie, czy ktoś orientuje się w sprzęcie sprowadzanym z USA. Czy wzmacniacze posiadają wbudowany transformator napiecia z 110V na 220V? Czy tuner radiowy mozna w miarę łatwo przestoić na polskie częstotliwości?
Jakich haczyków się jeszcze spodziewać? Zastanawiam się konkretnie nad ONKYO TX-SR702B.

Dziekuje za podpowiedzi, maku.

Jest różnie - kwadratow i podłużnie Nie wiem jak Onkyo - musisz sam sprawdzić. Cześć producentów robi z jednym transformatorem na wszystkie rynki - przestawia się wartość napięcia na zewnątrz (prostym przełącznikiem) albo wewnątrz (śrubokręt Twoim przyjacielem). Część producentów robi z transformatorami tylko na rynek amerykański - ale wtedy kupujesz transformator (zewnętrzny)zamieniający 230V na 115V. Koszt 200-400 złotych. Niestety częstotliwości nie da się w ten sposób zmienić (z 50Hz na 60Hz) ale dla 90% urządzeń nie ma to znaczenia. Niestety jest kilka firm które za pomocą programowalnych chipów rozponają częstotliwość prądu i jak jest nie ta co trzeba to nie grają. Nie słyszałem aby postępowały w ten sposób firmy produkujące na rynek masowy (w końcu taki chip też kosztuje), ale 100% pewności nie mam.

Jeszeli chcesz sprowadzic wzmacniacz z USA to polecam firme Parasound. Ich nowe wzmacniacze stereo (nie wielokanalowe!) NewClassic www.parasound.com/nc/2-channel.asp maja przelacznik 115/230v na tylnym panelu. Brzmia dobrze, nie ma problemu z napieciem i kosztuja polowe togo co w Polsce. Warto sie zastanowic
Inne wzmacniacze Parasound mozna wewnetrznie przelaczyc na 230V.