==> Hit27
inget problem.

==> Zyzio
To fakt NadRedakcja tez ma strone WWW

Tu w sklepach fizycznych zawsze sie znalazlo zadowalajace rozwiazanie na zaistanialy problem i w ogolnym rozrachunku zawsze bylem zadowolony.

No cóż, potwierdza się po raz kolejny, że narzekać jest przyjemniej niż chwalić. :-/

Althazan napisał:

Inny przypadek z ostatnich tygodni. Zamówiony PAL Powerac, wpłacona przedpłata (wtorek), kondycjoner ma być na maksymalnie piątek (mają zadzwonić). Nie dzwonią w piątek ani poniedziałek - po telefonie okazuje się, że muszą PAL-owi najpierw zapłacić kasę, potem dopiero oni im wysyłają kondycjoner. Co to za dystrybucja? Jeszcze pewnie wysyłają za pobraniem Koniec końców - kondycjoner jest po 3 tygodniach (!!!). Zero przeprosin, zero zainteresowania, informowania na bieżąco. Ot, "nasz" dystrybutor/sprzedawca.

He,he
To się w Polsce nazywa "obrośnięcie w piórka". Kolegę w pracy mam. Nie wiedziałem, że on też tego, no... muzykę lubi i mieć na czym posłuchać. Przez przypadek się zgadało. Ma PAL-a. Kupił jak zaczynali działalność. Do domu przyszli przerobić. Bo koledze dioda za mocno świeciła. Coś tam rozebrali , wlutowali, i już było ciemniej. Podziekowali, życzyli miłego słuchania i poszli. Grosza nie wzięli. Taaa, a tera, pewnie brak mocy przerobowych , czy coś w tym stylu. Trochę sztuk sprzedali, zachwycili się zachwytem różnych redakcji, i pewnie opracowali nowy development plan, dorzucili misję i wizję firmy i w efekcie Althazan dostałeś ten kibel.

UT, strona w internecie to jest najlatwiejsza rzecz na swiecie. sorry za rym czestochowski. spojrz np. na strone dystrybutora naima oraz arcama jednoczesnie. aktualizowanie co jakies dwa lata, na moje oko, informacje o nowosciach - nie ma, mile slowo do czytelnika - co to znaczy mile, nie? to samo moge powiedziec o wielu, wielu innych dystrybutorach. to takie latwe - powiesic strone i niech ona bedzie... daleko szukac. ceniony przez mnie baltlab. spojrzcie na te strone, strone baltlaba, spojrzcie. no, ale nie za dizajn i aktualnosc sajtu ceni sie baltlaba. wiec moze trzeba cenic sklepy, dystrybutorow i producentow nie za strone, ale za jakosc obslugi. no, tez nie do konca, prawda, UT?

Majo: skoro to takie łatwe, dlaczego zachodnie sklepy/dystrybutorzy ich nie mają, w związku z czym trudno ich zdalnie nawet zlokalizować?...

A ogólnie:
No cóż, miał racje Urban nazywając swoje pismo "NIE". Lubimy - my Polacy byc przeciw dla samej radości bycia przeciw. Przykład (akurat z dziedziny polityki, ale jaskrawo pokazuje o co chodzi): respondenci ankietyOnetu, na pytanie czy prezes IPN powinien ujawnić nazwisko agenta z otoczenia papieża odpowiedzieli w 80% "tak". Czyli taki odsetek uznał, że prezes robi źle nie ujawniając. Parę dni później, po ujawnieniu, na pytanie, czy prezes zrobił dobrze ujawniając nazwisko, w 75% odpowiedź brzmiała "nie". Czyli mamy u nas co najmniej 55% paranoików / shizofreników / kogo_tam_jeszcze, którzy są przeciw ot tak, na wszelki wypadek. Ot rodzime piekiełko.

EOT z mojej strony.

A Stand-Art - ten od standów - ma swoją stronę? Czy ktoś zna adres?

UT, o wszystko chcialbym cie podejrzewac, tylko nie o taka tania chec manipulowania ankietami internetowymi. przepraszam za te slowa, ale troche jestem zawiedziony twoimi. pytanie: sprawdz moze adresy sklepow reklamujacych sie w what hi-fi sound and vision (ekstra tytul!), a nie sklepow, ktore akurat beda na trasie twoich wakacyjnych wojazy, he? z moich peregrynacji europy wynika np., ze kazda dziura w hiszpanii, grecji, wloszech ma sklep muzyczny (akceptujacy karty). miasteczko 3-,4-tysieczne - prosze bardzo. to samo ze sprzetem hi-fi i hi-end. widzialem we wloszech na zadupiu taki hi-end, ze w polsce to tylko po wplaceniu zaliczki:-)

Ale ludzie w Europie nie zawsze są tak rozwinięci. W Hiszpanii po odzyskaniu wolności szybko przeszli na karty kredytowe, Niemcy zachodni zrobili to dawno temu a tacy Francuzi jak jaskiniowcy nie mogą oduczyć się czeków. Zajmuje to czas, ludzie czekają zanim gość wypisze a potem się dziwimy że wkurzeni Arabowie robią rozruchy

=> harvi