Spis treści
Bezprzewodowe wodoodporne głośniki Bluetooth JBL Pulse 3 można zabrać ze sobą dosłownie
wszędzie, a 12-godzinny czas pracy na jednym ładowaniu baterii wystarczy, by wysłuchać wszystkich
szant i piosenek turystycznych. Wieczorem zaś, ułożone w stosik, będą zręcznie imitować ognisko.
Cieplej wprawdzie przy nich nie będzie, ale za to wesoło.
W kilku miejscach można było uzupełnić
kolekcję winyli oraz płyt CD. Co prawda,
w tradycyjnych sklepach z płytami kompakty
wciąż trzymają się mocno, ale gdyby oceniać
rynek tylko na podstawie wystawionej tu oferty,
można by sądzić, że płyty CD podzieliły los
kaset magnetofonowych.
W Harbeciarni rządziły klasyczne brytyjskie monitory z West Sussex, od najmniejszych P3ESR, po jubileuszowe Monitory 40.2. W wolnych chwilach można było uciąć sobie pogawędkę z Alanem Shawem – właścicielem Harbetha.
Dwudrożny układ symetryczny mógłby się znaleźć na przedniej ściance niejednych audiofilskich kolumn, ale w Aidzie 2 znalazł się z tyłu i pełni rolę pomocniczą przy tworzeniu sceny dźwiękowej. Poniżej umieszczono regulatory niskich i wysokich częstotliwości oraz wspomnianych głośników tylnych.
W zeszłym roku największą wpadkę na Narodowym zaliczyła prezentacja
kolumn Natural Sound Samurai. Bardzo drogie konstrukcje, podłączone
do jeszcze droższych wzmacniaczy japońskiej firmy Audio Tekne, ustawiono
w pustym akwarium. To nie miało prawa zagrać i nie zagrało. Minęło
12 miesięcy i ten sam system stanął w podobnym pomieszczeniu, uzupełnionym o dyskretne elementy akustyczne. Skok jakościowy był ogromny. Detaliczny dźwięk z poukładaną sceną stanowił przeciwieństwo ubiegłorocznej prezentacji. Ten pokaz powinni zaliczyć wszyscy, którzy uważają, że akustyka wnętrza
jest ostatnią sprawą, jaką powinni sobie zaprzątać głowę.
Elektronika greckiej firmy Ypsylon i kolumny podłogowe Vivid Audio K1 stworzyły muzykalny system. Zwłaszcza brzmienie kontrabasu zostało
świetnie oddane.
Okablowanie warszawskiej firmy KBL Sound to przeważnie cenowe
Himalaje. Na szczęście, ich korzystny wpływ na brzmienie trudno
kwestionować.
W tym roku mieliśmy okazję posłuchać mniejszej wersji słynnych
Radialstrahlerów MBL-a, czyli kolumn 116 F. Współpracowały
z firmową elektroniką z serii Noble. Jeśli ktoś do tej pory nie miał
możliwości posłuchać MBL-i, to tylko dla tej prezentacji warto
było przyjechać na Narodowy.
Tak wyglądają „cebulki” odpowiedzialne za niesamowite wrażenia
z odsłuchu kolumn MBL-a.
Nowoczesne urządzenia Cambridge Audio z kolumnami Monitor Audio Silver 300 stworzyły bardzo dobrze grający system za niewygórowaną cenę. Wieki temu motywem przewodnim brytyjskiego hi-fi było hasło
„no nonsense”. Jak widać, są jeszcze miejsca, w których się o nim pamięta.