HFM

artykulylista3

 

Bose QuietComfort 15

58-74 ks2012 BoseQuietComfort15QuietComfort 15 z zewnątrz wyglądają jak AE2, ale mają znacznie bogatsze wyposażenie.

W opakowaniu znajdziemy eleganckie etui, a w nim dwa odłączane przewody, baterię AAA i... wizytówki Bose. Baterię należy włożyć do prawego nausznika, a kabel do lewego.

Do aktywacji redukcji szumów służy mały przełącznik, a o jej działaniu informuje niewielka zielona dioda. Słuchawki wychwytują dźwięki z otoczenia, następnie tworzą ich lustrzane odbicie i dodają je do sygnału. Aby przetestować działanie systemu, nie trzeba nawet podłączać słuchawek do żadnego urządzenia. Jeśli oczekujecie, że po założeniu QuietComfort 15 na uszy całkowicie odizolujecie się od świata, to aż tak różowo nie jest. Redukcja hałasu jest najskuteczniejsza w zakresie niskich i średnich tonów. Góra pozostaje praktycznie nietknięta. Spacer po zatłoczonym mieście jest jednak o wiele przyjemniejszy. Przejeżdżający tramwaj wydaje z siebie cichy szelest i tylko drżenie podłoża przypomina, że nasze uszy są oszukiwane.

Brzmienie
Jeśli chodzi o brzmienie, mógłbym powtórzyć wszystko, co napisałem o AE2. Wydaje się, że tutaj jest jeszcze bardziej rozdzielcze i dynamiczne, ale różnica nie jest ogromna. Największą przyjemność sprawia nawet nie system redukcji szumów, ale naturalna, napowietrzona przestrzeń. Na dobrze zrealizowanych nagraniach dźwięki mogą się pojawiać z boku głowy lub nawet za nią. Jak to fizycznie możliwe, nie wiem, ale zabawa jest przednia.

Amerykanie jak zwykle trochę przesadzają z ceną, ale jedno jest pewne – QuietComfort 15 to bardzo dobre słuchawki.

 

58-74 ks2012 BoseQuietComfort15 T

Źródło: Słuchawki - Katalog testów 2013

Pobierz ten artykuł jako PDF

Reklama