JBL Studio 620
- Kategoria: Kolumny
Seria Studio wylądowała w cenniku JBL-a wyżej od Stage i niżej od wyjątkowo udanej HDI. Według materiałów informacyjnych producenta ma spełnić oczekiwania „dotyczące audiofilskiego domowego systemu audio”. Mimo to w jej ramach można złożyć zestaw kina domowego.
Legacy Expression
- Kategoria: Kolumny
Trudno sobie wyobrazić bardziej amerykańskie kolumny niż Legacy. Materializuje się w nich stereotyp ogromnych, obłożonych przetwornikami skrzyń, które aż się proszą, by je postawić w przestronnym salonie. W europejskich warunkach wysokie modele wydają się wręcz gigantyczne, a płynie z nich równie potężny dźwięk.
Monitor Audio Silver 200 7G
- Kategoria: Kolumny
Historyczny debiut serii Silver narobił sporo zamieszania. Na tle ówczesnej konkurencji kolumny grały świetnie, a do tego wyglądały na znacznie droższe. Klienci kupowali je oczami, a testy prasowe potwierdzały, że dokonali słusznego wyboru.
Dynaudio Emit 20
- Kategoria: Kolumny
Dynaudio należy do ścisłej czołówki producentów kolumn. Firma działa od 1977 roku i cieszy się renomą, która nigdy nie została nadszarpnięta. Kojarzy się z produktami zbudowanymi na solidnych założeniach technicznych i ze stosowaniem własnych przetworników. Szkoda atramentu na dalsze pochlebstwa, bo każdy, kto choćby pobieżnie interesował się sprzętem hi-fi, wie, gdzie konfitury babcia schowała.
Nie każdego było jednak stać, by skonfrontować legendę z rzeczywistością pod własnym dachem, bo duńskie zestawy przeważnie były drogie. Sytuację zmienił poprzednik opisywanych dziś monitorów – Emit M20.
Legacy Focus SE
- Kategoria: Kolumny
Deszczową i brzydką jesienią 2019 roku wylądowały w redakcji równie brzydkie kolumny. Wielgachne i upstrzone głośnikami tak, że nawet warszawski urząd kwaterunkowy w 1946 roku nie znalazłby wolnej powierzchni dla dodatkowego lokatora. Natychmiast pomyślałem, że gdyby je zobaczyli miłośnicy Altusów, popuściliby w spodnie.
Chario Constellation MkII Cygnus
- Kategoria: Kolumny
Chario nagminnie porównuje się z Sonus Faberem. Słusznie – podobieństwa są tak ewidentne, że dostrzeże je nawet laik. Niesłusznie natomiast przewija się slogan, jakoby Chario czerpało z doświadczeń Serblina. Ten drugi zakładał bowiem firmę wtedy, gdy jego „naśladowca” wypracował już mocną pozycję na świecie.