HFM

artykulylista3

 

3 Doors Down - Us and the Night

cd072016 004

Republic Records

Muzyka: k4
Realizacja: k4

Klasyczny amerykański rock, poprawny, choć bez rewelacji. Jest tu wszystko, z czym taka muzyka powinna się kojarzyć. Sporo gitar, często z zastosowaniem coraz rzadziej spotykanego efektu „wah-wah” (nagranie „In the Dark”). Dużo ostrej, przetworzonej elektronicznie, szorstkiej gitary (wstęp do „Still Alive”). Do tego zgrabnie prowadzony wokal Brada Arnolda. Również nie jakoś wyjątkowo oryginalny, ale poprawny i pasujący do stylu grupy. Jedynie rytm pulsuje nieco szybciej niż na płytach amerykańskich gwiazd, takich jak Springsteen czy mniej u nas znany, za to popularny w USA John Mellencamp. Oni często zwalniają, wplatają w rockowe brzmienia folk czy nawet elementy country. Tutaj natomiast niemal od początku do końca jest szybko i głośno, choć zdarzają się melodyjne przerywniki. Najpierw „Inside of Me” z klasycznym fortepianem na wstępie i orkiestrą w refrenie. Później odpoczynek przy „Pieces of Me”, gdzie słychać dwie przyjemnie brzmiące gitary akustyczne. Wreszcie, na zakończenie – „Fell from the Moon”. To już całkowity relaks po szybkim tempie pozostałych nagrań. Znów na pierwszym planie słychać fortepian i melodyjny, choć nie pozbawiony ekspresji, śpiew. Piosenka idealna przed snem.

Grzegorz Walenda
Źródło: HFiM 07-08/2016

Pobierz ten artykuł jako PDF