HFM

artykulylista3

 

Depeche Mode - Spirit

cd092017 021

Venusnote 2017

Muzyka: k4
Realizacja: k3
 

Po twórczość Depeche Mode sięgam rzadko. Znam jednak niemal na pamięć liczne utwory zespołu, z uwagi na sporą popularność, jaką się cieszy w rozgłośniach radiowych. Najnowsza propozycja angielskich mistrzów elektronicznego popu wpisuje się w styl lansowany do tej pory. Nadal słyszymy muzyków, którzy – jak można sądzić po specyficznym sposobie interpretacji – mają o sobie wyjątkowo wysokie mniemanie. Widać to również na zdjęciu okładkowym. „Patrz na nas i podziwiaj” – wydają się mówić do melomanów. A podziwiać specjalnie nie ma czego. Wszystko, co słyszymy na „Spirit”, było już wcześniej. Z innymi melodiami i tekstami, ale brzmienie pozostało podobne. Nadal jednak brakuje mi w tym wszystkim duszy. Ot, rockowa muzyka dla mas od wprawnych, choć niezbyt wyrafinowanych twórców. Nie twierdzę, że w programie nie znajdziemy kawałków, na których można zawiesić ucho. Balladowy „The Worst Crime” rozpoczyna ładna gitara; „Cover Me” również ma zgrabny początek. Nawet głos wokalisty nie brzmi w nim przesadnie pretensjonalnie, jak to czasami bywa. W „Eternal” grupa po raz kolejny uderza w melancholijną nutę. No cóż, czas leci. Może członkowie Depeche Mode poczuli, że sześćdziesiątka coraz bliżej?

Grzegorz Walenda
Źródło: HFiM 09/2017

Pobierz ten artykuł jako PDF