John 1.5 V napisał:

Adamie, teraz to "każden jest mondry". "Trzeba było to, można było tamto". Zapominamy, że nie było wtedy przejrzystej informacji, ba, dzisiaj często bywa że jej nie ma i obecnie łatwo jest mówić co należało zrobić bo fakty się już wydarzyły i opowiedziano o nich we wszelkich mediach niemal wszystko, więc takie gdybanie jest bezsensowne i wprowadza tylko zamęt i oskarżenia których dziś już nawet nie ma komu postawić.

Nie trzeba być prorokiem, żeby wiedzieć, że będąc między dwiema mającymi złe zamiary potęgami trzeba próbować porozumieć się z jedną z nich. Wspomniane przeze mnie rządy nawet nie musiały być, żeby postąpić bardziej racjonalnie niż sanacja.

No, ale przecież mieliśmy w 1932 podpisany pakt o nieagresji z kacapami.
Wężyk pod powyższym mam nadzieję jest zbędny, bo chyba jedynymi poważnie traktującymi ten "dokument" byli ci z polskiej delegacji.

Do "Trójki" karki Tuska chyba jeszcze nie zawitały ale kierownictwo wie skąd teraz wieją wiatry. Żeby zmazać poprzednie winy m. in. liturgię smoleńska (która zresztą chyba nie była jakoś mocno eksponowana) zamieniono na liturgię gdańską:
trojka.polskieradio.pl/artykul/3315968,k...adamowicza-posluchaj

Ale oczywiście to nie wystarczy więc przewiduję dalszą ekspiację. Ponowna kanonizacja (w miejsce dotychczasowej beatyfikacji) Jurasa to absolutne minimum ale przydałby się np. jakiś koncercik z okazji miesięcznicy 15 października. I wtedy oczywiście po raz kolejny mój ulubiony komentator polityczny z tego forum rzuci hasło "Politykierzy ręce precz od Trójki". No bo jakże tak nie rzucić. Nie rzucić mógłby tylko ktoś nieobiektywny, co oczywiście wykluczam a'priori.

Adam Szulc napisał:

John 1.5 V napisał: Jordan Peterson ogólnie jest mądrym gościem i bardzo lubię jego dyskusje z roszczącym sobie prawo do wszystkiego środowiskami "elżebete", "gender" i głupimi feministkami ...

Nie bój, nie bój, wyłączą Ci:
"The Ontario College of Psychologists @CPOntario has demanded that I submit myself to mandatory social-media communication retraining with their experts for, among other crimes, retweeting @PierrePoilievre* and criticizing @JustinTrudeau and his political allies".

* Lider Kanadyjskiej Partii Konserwatywnej

Wyłączyli i już nie ma odwołania

Gdyby ktoś odniósł wrażenie, że zrównuję obecne kraje Wolnego Świata (wężykiem, wężykiem) ze Związkiem Sowieckim, to jest w błędzie. Dostrzegam różnice. W Kraju Krat Rab Rad funkcjonariusze partyjni na etatach lekarzy odkrywali u podopiecznych schizofrenię bezobjawową. Tymczasem w liberalnej Holandii nic takiego nie ma miejsca. U rodziców, którzy nie chcieli oddać dziecka państwu wykryto chorobę o arystokratycznej nazwie zespół Munchausena. Wprawdzie praktycznie bez badań ale widocznie medycyna jest tam na takim poziomie, że badania są niepotrzebne. Ale najważniejsze, że dziecko nie zostało od razu upaństwowione, a rodzice bynajmniej nie trafili do łagru. Mało tego, zdołali uciec. Gdzie? Można przeczytać tutaj:
krakow.naszemiasto.pl/holenderski-sad-do...eckiem/ar/c1-9592725

Ciekawe czy w Holandii dochodzi równie często jak u nas do sytuacji gdy dziecko jest katowane i zabijane prze "kochających" rodziców. Czy może jednak ten nadopiekuńczy system wyłapuje tego typu rodziny i nie dopuszcza do tragedii?

Wysłane z mojego LM-G850 przy użyciu Tapatalka

vasa napisał:

Ciekawe czy w Holandii dochodzi równie często jak u nas do sytuacji gdy dziecko jest katowane i zabijane prze "kochających" rodziców.

Nie wiem ale w Polsce na pewno Murzynów biją.

Adam Szulc napisał: Nie wiem ale w Polsce na pewno Murzynów biją.

I małe dzieci.
Na śmierć ☠️

Wysłane z mojego LM-G850 przy użyciu Tapatalka

vasa napisał:

Adam Szulc napisał: Nie wiem ale w Polsce na pewno Murzynów biją.

I małe dzieci.
Na śmierć

Tylko małe? Duże i średnie też. Najgorsze, że zapomniałeś, że biją na śmierć również Żydów i pederastów. Chyba zgłoszę Cię do Ośrodka Monitorowania Niesłusznych Zachowań i przybiję tabliczkę na Twoich drzwiach "Strefa Wolna od LGBT" w 16 językach. To, że nie wspomniałeś o zabijaniu uchodźców termosem mogę darować, bo to wszyscy wiedzą.

Różne grupy zawodowe były w ostatnich kilkudziesięciu latach pod pręgierzem ludu pracującego miast i wsi. Czasów gdy tępiono kułaków nie pamiętam ale o "politykierach w sutannach" mówił mi sam dowódca jednostki wojskowej 3432. W tej samej dekadzie, po tym gdy Grzegorz Przemyk zaatakował komisariat milicji na czoło wysunęli się pracownicy pogotowia ratunkowego. Być może teraz ich miejsce zajmą ci, których różni tylko jedna cyferka numeru telefonu ratunkowego: strażacy. Bo naruszyli największe świętości.

Najpierw jeden (w obronie służby można powiedzieć, że wtedy niezrzeszony) zgasił jakże słuszne ideologicznie świece. A teraz na Remiza.pl pada określenie "idiotyczny". Pod czyim adresem - aż boje się napisać, bo mi wykręci palce. Zobaczcie sami , jeżeli starczy Wam odwagi (jak wiadomo, Biełamor-Kanał z jednej strony budowali aniegdotcziki, a z drugiej słuszatieli).

Uff, chyba wreszcie możemy spać spokojnie. Może nie do końca ale przynajmniej nie zagraża nam już rosyjska agentura, której ABW przetrąciła kręgosłup. Był nim niejaki Janusz N., który m. in. tak wspierał Putina:
"Inne zdjęcia zamieszczane w mediach społecznościowych przez Janusza N. także wpisują się w opisywaną przez prokuraturę rosyjską propagandę. Mężczyzna podkreślał między innymi, że w Polsce brak jest uniwersytetów na światowym poziomie (pokazującą to mapkę wrzucił aż dwukrotnie). Wskazywał także na niską innowacyjność polskiej gospodarki, publikując dane dotyczące składanych w naszym kraju wniosków patentowych".
www.o2.pl/informacje/nietypowy-janusz-wy...utm_medium=agregator

Co więcej:
"Zamieścił także kilka memów wyśmiewających spotkanie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem".
Myślę, że teraz kilka milionów Polaków powinno zgłosić się do prokuratury z samodonosem, zwiększając tym samym szanse na łagodniejsze potraktowanie. I zastanawiam się czy ja też nie powinienem, bo:
"Janusz N. ewidentnie jest także fanem filmu "Miś"."
Szkoda tylko, że do odpowiedzialności nie można już pociągnąć Stanisława Barei. Trzeba jednak przyznać, że dobrze się kamuflował.

Edytka: Zauważyłem, że tekst jest stary. Ale tu sprzedano go jako nówkę:
wiadomosci.wp.pl/janusz-n-szpiegowal-dla...ka-6992691696761376a
co mnie zmyliło. Putin do tego czasu mógł odbudować swoja agenturę i znaleźć jakiegoś fana filmu "Rejs".

No popatrz Adam, a Antoni M przez tyle dziesiątek lat nieuchwytny

Pod nowym, światłym przywództwem Polska zrobiła jeszcze jeden krok w kierunku lepszego, postępowego świata. Na niwie walki z faszyzmem i klimatem wreszcie i my mamy się czym pochwalić.
Żądamy radykalnych inwestycji w transport publiczny.

Najbardziej radykalną inwestycją w transport publiczny o jakiej słyszałem było zbudowanie linii kolejowej do Auschwitz w czasach panowania pewnego słynnego przywódcy ruchu socjalistycznego. Oczywiście lokomotywę na węgiel trzeba będzie zamienić na elektryczną ale dla podniesienia efektywności można zachować standardy zagęszczenia wagonów. To jednak kwestia przyszłości, oby niedalekiej. Na razie trzeba ukarać przykładnie tego faszystę za pulpitem dyrygenckim i pochwalić ochroniarzy, którzy zachowali się przyzwoicie. Uprzejmie zaczekali na koniec występu (tego ważnego, a nie jakiegoś burżuazyjnego pitolenia) i pomogli aktywistkom zejść ze sceny. A te powinny odwdzięczyć się im najlepiej jak potrafią ale to już po godzinach.

Walka z antysemityzmem, homofobią, populizmem i klimatem oczywiście powinna mieć pierwszeństwo. Ale nie należy zapominać o drugiej linii frontu, bo ostatnio seksizm znów podniósł głowę. I to gdzie, w mateczniku postępu, w dodatku w programie dla ćwierćinteligentów awangardy inteligencji.

"Pani Kasia, jak się śmieje, to jest jedną z piękniejszych kobiet w Warszawie". Już tutaj rozmowa powinna być przerwana w momencie namierzenia rozmówcy (co w telewizji założonej prawdopodobnie przez WSI powinno nastąpić błyskawicznie), bo chyba oczywiste jest, że "prowadząca w sytuacji zawodowej powinna być oceniana za swoje kompetencje - nie urodę". To co wydarzyło się potem to tylko skutek braku czujności prowadzących: ""Pani Kasiu, obserwuję panią od trzech lat i nigdy nie widziałem kolan u pani. Ale to nie tylko ja mam takie życzenie. Nie wiem, 70 proc. mężczyzn w Warszawie. Bo pani jest piękną kobietą". Mam nadzieję, że autor tych słów obecnie kruszeje w areszcie wydobywczym ale co z tymi funkcjonariuszami, którzy fatalnie zawiedli? To, że Wojciech Zimiński ("który zamiast pouczyć widza, zaczął mu wtórować") powinien ponieść konsekwencje braku czujności klasowej, to chyba oczywiste. Ale moim zdaniem sroższa kara powinna być wymierzona samej samej pani Kasi za słowa "Wspaniale, że pan zadzwonił. Bardzo mi jest miło. Przyjdę do domu i przejrzę spódnice". Zwiedziona seksistowskimi, a właściwie, by nazwać rzecz po imieniu, faszystowskimi komplementami kompletnie zatraciła czujność. Czy takiej osobie można ufać? "W sytuacjach prywatnych odpuszczenie edukowania starszych pokoleń na temat panujących dzisiaj standardów może znaleźć usprawiedliwienie, jednak tutaj mieliśmy do czynienia z dyskusją publiczną".
www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/zadz...f21c199a5864ee&ei=25

Jak wiadomo, planeta płonie, np. tydzień temu w Polsce można było opalać się na plaży. Wprawdzie pogoda to nie klimat ale tylko wtedy gdy temperatury są niższe od ustawowej średniej. Na szczęście miłościwie nam panujący nie udają, że nie ma problemu i nie szczędzą starań. Niestety nie wszyscy jeszcze czują to zagrożenie. Ale parafrazując logikę prokuratora przesłuchującego Kilera : co wy sobie myślicie, że myśmy wydali biliony dolarów na walkę z naturalnymi zjawiskami klimatycznymi, że nie mamy nic innego do roboty? Ale chyba tak samo ważna jest walka z negacjonistami. Na szczęście to nie wymaga tak wielkich pieniędzy, zwłaszcza, że wielu z nich wcale się nie ukrywa:
rumble.com/v4p0xhu-xiv-konferencja-prawi...o-sobota-dzie-i.html
(zaczyna się od ok. 1:08:00).