Monachium High End 2017 - 10
- Kategoria: Reportaże
Spis treści
Teraz skupcie się, psubraty, bo ważniejsze padną daty.”
Z historycznymi kolumnami Western Electric Mirrorphonic Model 2 współpracowała elektronika Silbatone.
Gramofon AMG Giro.
Ramiona AMG.
W sali z kolumnami Western Electric, jak co roku, można było obejrzeć współczesne repliki dawnych przetworników tej firmy, produkowane przez Global Intelligence Planning Acoustic Laboratory. Przygotowanie każdej z nich jest bardzo pracochłonne, więc miesięcznie powstaje maksimum 20 sztuk
Napęd Continuum Audio Labs Obsidian z odseparowanym zasilaczem i ramieniem Viper. Premierowa prezentacja odbyła się w ubiegłym roku, ale takie projekty nie starzeją się szybko. Piękny przedmiot, a zważywszy na reputację marki, zapewne także piękny dźwięk.
Kompletny system Cessaro z kolumnami Gamma II F-4, monoblokami Air Two, stylizowanymi na Kondo Kagurę, i przedwzmacniaczem Air One. Gramofon to TW Acoustic AC z polimerowo-miedzianym talerzem. Zieleń tub pięknie się komponowała z miedzianymi wykończeniami elektroniki. System był tak drogi, że strach zapytać o cenę, ale wyglądał zjawiskowo.
Mercedes AMG, nagłośniony przez Burmestera.
Premierowa prezentacja Magico S3 MkII z elektroniką Spectrala, okablowaniem MIT-a i umeblowaniem HRS. Ogólnie – nieźle. Bez szału, ale można posłuchać.
Przyjemne dźwięki dobiegały z pokoju, w którym sygnał z dzielonego źródła Emm Labs płynął do wzmacniacza Pass INT-250, a stamtąd – do półaktywnych kolumn Martin Logan Expression ESL 13A.
Do prezentacji Magico S3 MkII wykorzystano okablowanie MIT-a warte więcej niż kolumny. Zawracanie głowy z tymi przewodami po 80000 dolarów. Nie chodzi o to, że kable nie mają znaczenia, bo mają i to, niestety, duże. Problem w tym, że ceny detaliczne części modeli to czysta spekulacja. Oczywiście, Azja wszystko przyjmie i jest wielu zamożnych ludzi, którzy nawet nie zauważą podobnego wydatku. Warto jednak brać pod uwagę, że takie windowanie cen źle wpływa na wizerunek całej branży. Może już czas przestać pompować tę bańkę?
Premierowa prezentacja szczytowych kolumn KEF-a. Muon Mk2 to odświeżona wersja dotychczasowego flagowca. Założenia, które legły u podstaw konstrukcji, nie zmieniły się, podobnie jak unikalny kształt. Zestawy przeszły po prostu lifting. Na lepszą wersję wymieniono współosiowy przetwornik Uni-Q. Zmodyfikowano także zwrotnicę. Posiadacze starszych Muonów mogą zamówić upgrade. Nie jest tani – kosztuje 10000 dolarów – ale mając tak wyjątkowe głośniki, warto go rozważyć. Podjęcie decyzji o zakupie całych kolumn potrwa zapewne nieco dłużej, ponieważ ich aktualna cena to 225000 dolarów. Brzmieniowa prezentacja w czasie High Endu bardzo się udała. Muony Mk2, zasilane w tri-ampingu końcówkami mocy Arcam P49, dały dźwięk mocny, pełny i dynamiczny. Bez podbarwień w średnicy pasma, selektywny i stabilnie osadzony w przestrzeni. Przede wszystkim zaś duży, efektowny, ale – na szczęście – nieprzesadzony. Nowy KEF to starannie zestrojona konstrukcja i piękna wizytówka firmy.
KEF LS50 Wireless to udane małe głośniczki aktywne. Po niedawnej aktualizacji obsługują serwis Tidal, a lada dzień pojawi się także Spotify. Sam produkt się nie zmienił, więc posiadacze egzemplarzy z początku produkcji również mogą korzystać z tych udogodnień. Wystarczy pobrać i zainstalować aktualizację oprogramowania.