HFM

artykulylista3

 

Quo vadis Feliks Nowowiejski

86 87 Hifi 06 17009

Kiedy kilka lat temu na tych łamach publikowaliśmy obszerny esej o Feliksie Nowowiejskim („Hi-Fi i Muzyka” 3/2009), nie sposób było zdobyć nagranie „Quo vadis”, a cóż dopiero usłyszeć to dzieło na żywo. I oto w listopadzie 2016 odbył się koncert w Warszawie, a wkrótce potem – nagranie, dokonane trochę wcześniej, z tymi samymi wykonawcami, w olsztyńskiej filharmonii.




Oratorium Nowowiejskiego jest chyba największym sukcesem wszech czasów polskiej muzyki. W latach 1907-37 wykonano je około dwustu razy w różnych krajach świata, w dziewięciu językach. Nowowiejski zdyskontował popularność powieści Sienkiewicza (i noblowską glorię pisarza), a jednocześnie odwołał się do tradycji wielkich form muzycznych tworzonych przez takich tytanów kompozytorskich, jak Bach, Haendel, Mendelssohn, Meyerbeer czy Bruch. Oprócz zalet muzycznych (brawurowa orkiestracja, piękne melodie, potężne chóry) siłą utworu Nowowiejskiego jest libretto. Niemiecka pisarka Antonie Just przeprowadziła bezceremonialną, acz nader trafną selekcję powieściowych treści. Skupiła się na wątku walki dobra (wspólnota chrześcijan) ze złem (władze Rzymu, żołdacy) i nakreśleniu wyrazistych osobowości wybranych bohaterów. W imieniu walczących sił indywidualnie występują: Ligia, apostoł Piotr, dowódca pretorianów. Ich partie, o wysokim stopniu trudności wokalnej i złożoności psychologicznej, są przeplatane scenami zbiorowymi (jak modlitwa czy marsz pretorianów – wcale nie gorszy od słynniejszego „kolegi” z „Gwiezdnych wojen”).

86 87 Hifi 06 17012

I chór, i orkiestra brzmią w tych fragmentach znakomicie. Dyrygent, który postawił w swym odczytaniu dzieła na monumentalizm i nie skąpi ani zamaszystych gestów, ani forte, szczęśliwie zatrzymał się przed granicą tromtadracji. Podyktował optymalne tempa i zadbał o wartkość narracji. Protagonistami są znani w świecie polscy śpiewacy, wiodący w danych kategoriach głosowych: Aleksandra Kurzak (sopran), Rafał Siwek (bas) i Artur Ruciński (baryton). W mniejszej, acz nie mniej ważnej roli kantora wystąpił z sukcesem Sebastian Szumski. Wszyscy oni mogą wpisać to nagranie na listę swoich najlepszych dokonań. Nie szczędzono sił ani starań, aby poziom artystyczny i realizacyjny (rozsądne proporcje planów dźwiękowych; piękne wpasowanie organów) tego nagrania wydobył potencjał i znaczenie oratorium Nowowiejskiego. Dzieło jest śpiewane w języku oryginalnym libretta, a więc po niemiecku. Dwupłytowy album ma piękną szatę graficzną. Powinien być promowany i dystrybuowany na całym świecie, aby wskrzesić zainteresowanie niepospolitą kompozycją. Do szczęścia brakuje tylko jednego: zamieszczenia w książeczce pełnego libretta po niemiecku, angielsku i polsku…

86 87 Hifi 06 17012

 

Aleksandra Kurzak, Artur Ruciński, Rafał Siwek,
Sebastian Szumski (soliści)
Arkadiusz Bialic (organy)
Górecki Chamber Choir
Orkiestra Symfoniczna Warmińsko-Mazurskiej
Filharmonii im. Feliksa Nowowiejskiego w Olsztynie/
/Piotr Sułkowski
Instytut Muzyki i Tańca / Dux 2016
Interpretacja: 5
Realizacja: 5

 

86 87 Hifi 06 17012


 

Hanna i Andrzej Milewscy
Źródło: HFM 06/2017


Pobierz ten artykuł jako PDF